Zobacz listę naszych zbiórek

Krzysztof Talaśka

Bądźcie przy mnie w drodze do przeszczepu płuc…

Cel zbiórki: Leczenie przed i po przeszczepie min. zakup bardzo drogich leków Kaftrio i Kalydeco
Z całego serca dziękujemy za wsparcie zbiórki!

Zebrano: 59096 zł / 3000000.00 zł

2019-01-16 → 2021-03-21

Zbiórka zakończona

Historia

 

21.03.2021r (*)

Z całego serca dziękujemy za wszystkie wpłaty oraz wsparcie!

 

Aktualizacja zbiórki na dzień 05.03.2021 r:

Drodzy,

W dniu 24 lutego br.  o godzinie 17:25 dostałem informację, że w Zabrzu czekają na mnie nowe płuca. To była szybka akcja w samolot i kierunek Zabrze.

Zanim jednak doszło do operacji zrobiono mi szereg badań min. test na Covid-19. Dwa pierwsze testy okazały się dodatnie… Niestety nie można zrobić przeszczepu… To co przeżyłem, to co czułem jest nie wyobrażalne, nie do opisania. To jakaś abstrakcja, ale jak to ? przecież jestem tu i mam mieć nowe płuca, nowe życie,  a tu taka informacja. Załamałem się …

Kiedy emocje opadły i  już trochę ochłonąłem pomyślałem, a może tak miało być, może to był znak. Teraz pojawia się kolejna szansa i nadzieja, na poprawę mojego zdrowia to Lek Kaftrio. Niestety lek w Polsce nie jest refundowany, koszty tego leku są gigantyczne roczny koszt kuracji to ok 1 200 000 zł. A gdzie jeszcze inne leki, rehabilitacja, fizjoterapia, potrzebny sprzęt  i częste wizyty w szpitalu.  Mimo tego co mnie spotkało, patrzę w daleką przyszłość z ogromną nadzieją.

Niestety mój stan zdrowia jest bardzo ciężki pojawiają się częste duszności, które wymagają użycia szpitalnej aparatury. Nie wiem ile jeszcze czasu mam, ale wiem, że razem Nam się uda! Czuje Wasze wsparcie i Waszą moc. 

Dziękuję, że jesteście!

Razem wygramy ten mecz ! 

Wasz piłkarz Krzysiek!

 

 

Bądźcie przy mnie w drodze do przeszczepu płuc…


Od początku….

Wyobraź sobie, że masz 12 lat i jesteś pogodnym chłopcem, który uwielbia grać w piłkę …
I nagle twoje wesołe i spokojne dzieciństwo przerywa choroba ! Mukowiscydoza! Nieuleczalna, śmiertelna!
Masz milion myśli w głowie? Ja miałem ! wszystko co dla mnie było bezpieczne, kolorowe zrobiło się szare i nijakie. Często zastanawiałem się czemu ja….

Jak się domyślasz od tego czasu moje życie zmieniło się o 360 stopni. Tak naprawdę zaczęła się moja największa walka! Walka o oddech! Po oswojeniu się z mukowiscydozą powiedziałem sobie „ Nie dam się tej paskudniej chorobie”. Grałem w piłkę, chodziłem do szkoły, potem do pracy, założyłem rodzinę. Ta choroba ze mną dorastała, ale pewnego dnia przyszedł czas kiedy MUKOWISCYDOZA zaczynała pokazywać swoje najgorsze oblicze. Uczucie kiedy nie możesz oddychać, kiedy nie masz siły wstać, kiedy plujesz krwią jest straszne i przerażające. Częste pobyty w szpitalu, no i przy każdym wyjściu z domu towarzyszy mi przenośny koncentrator tlenu. Musze zawsze mieć go przy sobie!
Kolejny Nowy Rok przed nami, a ja zacząłem go od pobytu w szpitalu. Niestety mój stan zdrowia jest bardzo zły i czeka mnie przeszczep płuc.To jest moja jedyna deska ratunku na przedłużenie życia! A ja ma dla kogo żyć…..

 

Rodzina to siła…

Żona i córka to cały mój świat! Dzięki nim walczę o każdy oddech. Jest mi bardzo ciężko, kiedy muszę dziewczyny zostawiać na dwa tygodnie, a czasami i dłużej. Bardzo za sobą tęsknimy. Są dla mnie największą siłą do działania. Pamietam jak Moja 2-letnia córka Amelka często się pytała mie  czemu mam „auka”, nauczyła się wtedy nawet włączać koncentrator tlenu. Wie, że tatuś jest chory i potrzebuje ciągłego leczenia i opieki. Czasami zastanawiam się czy jest mi dane zobaczyć jak Amelka pójdzie do szkoły, liceum, studia... Boję się, że już tego nie DOCZEKAM...

Bądźcie przy mnie….

Kochani bardzo was proszę bądźcie przy mnie i pomóżcie mi w mojej drodze do przeszczepu płuc !
Niestety leczenie przed jak i po przeszczepie jest strasznie kosztowne. Bez tysiąca leków miesięcznie, ciągłej fizjoterapii, inhalacji oraz drenaży nie jestem wstanie dotrwać do przeszczepu!

Chce żyć ! Chce walczyć! Chce oddychać!


Przy okazji pragnę jeszcze raz z całego serca podziękować za wsparcie poprzedniej zbiórki, dzięki Wam udało się zakupić przenośny koncentrator tlenu oraz inhalator! Jesteście wspaniali!

Pozdrawiam Was całym sercem
Krzysiek
Razem przejdźmy tę drogę!

 

Darowizny na konto:

Tytuł przelewu: dla Krzysztofa Talaśki

Numer konta PLN: 26 1160 2202 0000 0000 5464 4607 Bank Millennium S.A.

Konta walutowe:

Kod SWIFT banku   BIGBPLPW

IBAN  PL

Numer konta USD: 18 1160 2202 0000 0001 3049 4871 Bank Millennium S.A.

Numer konta EUR: 38 1160 2202 0000 0001 3049 4996 Bank Millennium S.A.

Numer konta GBP: 45 1160 2202 0000 0002 3256 2926 Bank Millennium S.A.

Tytuł przelewu: dla Krzysztofa Talaśki

Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą Oddział w Gdańsku

Adres: ul. Polanki 119, 80-308 Gdańsk

 

....

Imagine you are a 12 year old cheerful boy, who loves playing football…

And suddenly your happy and calm childhood is being disrupted by a sickness! Cystic Fibrosis! Incurable and deadly!

You have a million different thoughts in your head? I did! Everything turned from colorful to grey and dull. Often I was wondering why me…

You can probably imagine my life change drastically since then. My greatest battle begun! Battle for a breath! After accustoming myself with the cystic fibrosis I told myself “I will not surrender myself to that horrible disease”. I played soccer, went to school then to work and started a family. The sickness grew up with me until one day when it started to show its worst side. The feeling when you cannot breathe, when you don’t have the strength to wake up, when you spit with blood is scary and frightening. Frequent hospital visits  and any time I leave home an oxygen concentrator accompanies me. I always have to have it with me!

The next new year was upon us and I begun it with a visit in a hospital. Unfortunately my condition is really bad and I am waiting for a lung transplant. This is my last resort to prolong my life! And I have who to live for…

Family is strength…

My wife and daughter are my whole world! Thanks to them I fight every day for every breath. It’s unbelievably hard for me when I have to leave them for two weeks, sometimes longer. They are my biggest drive to act. My two year old daughter ,Amelka, often asks why dad has an “ouchy”. She even knows how to turn the oxygen concentrator on. She knows her daddy is sick and requires constant treatment and care. Sometimes I wonder whether I will be able to see Amelka go to primary school, high school, university… I am scared I won’t live to see it.

Stand by me…

Please stand by me and help me on my way to lung transplant!

Unfortunately treatment before and after transplant is very expensive. Without huge amount of medicine monthly, continuous physiotherapy, inhalation and drainage I will not make it until transplantation

I want to live! I want to fight! I want to breathe!

Best wishes from the bottom of my heart

Krzysiek

Help me get across that road!

 

Foreign currency account

SWIFT bank code   BIGBPLPW

IBAN  PL

USD account number: 18 1160 2202 0000 0001 3049 4871 Bank Millennium S.A.

EUR account number : 38 1160 2202 0000 0001 3049 4996 Bank Millennium S.A.

GBP account number: 45 1160 2202 0000 0002 3256 2926 Bank Millennium S.A.

Transfer title: dla Krzysztofa Talaśki